Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Cyberprzestępcy mogą znać decyzje użytkowników Netflixa podjęte podczas oglądania programów interaktywnych

30-04-2019, 12:59

Naukowcy z Indian Institute of Technology w Madrasie odkryli, że do informacji o decyzjach podejmowanych przez użytkowników podejmowanych w trakcie oglądania programów „Black Mirror: Bandersnatch” i „Ty kontra dzicz”, mogą mieć dostęp nieupoważnione do tego osoby. Ekspert informuje o pojawieniu się ryzyka wykorzystywania tej wiedzy do niecnych celów.

Netflix to obecnie prawdopodobnie najpopularniejsza platforma streamingowa wideo, posiadająca około 140 milionów subskrybentów. Serwis w zeszłym roku poszerzył swoją ofertę, dodając do niej tzw. filmy interaktywne. Pierwszą produkcją tego typu był specjalny odcinek serialu “Black Mirror” zatytułowany „Bandersnatch”. Użytkownik w trakcie oglądania produkcji wybiera, w jaki sposób mają potoczyć się losy bohaterów serialu.

Naukowcy z Indian Institute of Technology odkryli, że informacje o wyborach użytkowników mogą być śledzone przez cyberprzestępców. Szyfrowanie za pomocą protokołu HTTPS stosowane przez Netflix może ukrywać zawartość serwisu, ale nie ukrywa wzorców ruchów i zachowań użytkowników. Badacze z zespołu IT uczelni wykazali, że możliwe jest śledzenie, tzw. wideo odcisków palców osób oglądających interaktywne produkcje. Ich decyzje są eksportowane do plików JSON, które służą wymianie danych komputerowych. Okazało się, że po przeanalizowaniu danych od 100 użytkowników Netflixa, naukowcy byli w stanie prawidłowo przewidzieć decyzje aż w 96% przypadków.

W opinii Daniela Suchockiego, trenera Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA, cyberprzestępcy przyglądają się użytkownikom Internetu, w tym ich zachowaniu, dzięki czemu łatwiej jest im zastawiać w sieci swoje pułapki. Nie jest już chyba tajemnicą, że każdy wybór użytkowników w sklepie internetowym, każde kliknięcie w reklamę są skrupulatnie monitorowane. Cyberprzestępcy wykorzystują podobne mechanizmy, aby śledzić nasze zainteresowania i bliżej nam się przyglądać. Cyberprzestępcy znając nawyki i zainteresowania internautów, zwiększają szanse powodzenia swoich ataków – lepiej dobierają nie tylko wektor ataku (wybierając komunikator, zamiast poczty elektronicznej), ale również zawartość wiadomości i sugerowany adres WWW.

W sieci na każdym kroku pozostawiamy o sobie informacje, często nawet nieświadomie – odwiedzając serwisy społecznościowe, robiąc zakupy, czy nawet słuchając muzyki. Ekspert uczula, że informacje, które o sobie pozostawiamy w Internecie są publiczne – nawet jeśli korzystamy z „prywatnej” części sieci – i tak można do niej dotrzeć różnymi sposobami, jak tłumaczy Suchocki. Co zatem zrobić, by zminimalizować liczbę informacji, jakie zostaną o nas w sieci? Podejdźmy do sprawy zdroworozsądkowo. Nie rezygnujmy z aktywności w sieci. Po prostu nie chwalmy się zbyt mocno naszym życiem prywatnym oraz zawodowym w mediach społecznościowych. Korzystając z portali np. zakupowych, logujmy się, korzystając wyłącznie z silnych haseł. Unikajmy tzw. podglądaczy, czyli osób, które dosłownie zza ramienia mogą zerknąć, jakich operacji dokonujemy na laptopie bądź smartfonie. Bądźmy świadomi zagrożeń i wykorzystywanej przez cyberprzestępców socjotechniki.

Źródło: DAGMA IT


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR