Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Chiny zbudowały nowy superkomputer

29-10-2011, 17:25

Sunway BlueLight MPP prawdopodobnie zakwalifikuje się do dwudziestki najmocniejszych superkomputerów na świecie.

Informacje o urządzeniu nieoczekiwanie podano podczas spotkania w chińskim Jinan, zorganizowanym przez rząd i przedstawicieli przemysłu. Superkomputer bazuje w całości na chińskich czipach i może się pochwalić świetnymi parametrami.

Czytaj także: Kindle może wkrótce zadebiutować w Chinach

Jak podaje New York Times, Sunway może wykonywać około 1000 trylionów operacji na sekundę, co prawdopodobnie pozwoli na zakwalifikowanie się do dwudziestki najmocniejszych superkomputerów na świecie. Serce urządzenia stanowi 8700 mikroprocesorów ShenWei SW1600, zaprojektowanych w szanghajskim instytucie.

Według amerykańskiej gazety Chiny są obecnie około trzy generacje za technologiami stosowanymi do produkcji czipów, gdzie przodują Stany Zjednoczone, Korea Południowa, Japonia oraz Tajwan. A już tworzenia tego typu maszyny nikt nie oczekiwał. To trochę zaskakujące - powiedział Jack Dongarra, lider projektu Top500, w ramach którego przygotowywana jest lista najmocniejszych komputerów na świecie.

Zaledwie kilka miesięcy temu Japonia zaprezentowała swój K Computer, który wykonuje ponad 8,2 biliarda operacji na sekundę (8 PFLOPS-ów), a zatem jest obecnie najszybszym komputerem na świecie. Sercem japońskiej maszyny jest 68544 8-rdzeniowych procesorów SPARC64 VIIIfx, a jego budowa kosztowała ponad 1,25 miliarda dolarów.

Czytaj także: Superkomputer na układach graficznych przegoni japońskiego "K"


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

HP: WebOS zostaje

Źródło: New York Times



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING