Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Cenzura w Rosji przez robaka internetowego?

14-12-2011, 16:36

Ostatnie wybory parlamentarne w Rosji, za sprawą podejrzeń o fałszerstwa, zwróciły uwagę mediów z całego świata. Komuś zależy jednak, aby nie upubliczniać informacji o wspomnianych nieprawidłowościach. Eksperci z firmy antywirusowej ESET wykryli złośliwego robaka, którego celem jest blokowanie witryn internetowych poświęconych aktualnej sytuacji politycznej w Rosji.

Specjaliści poinformowali o robaku identyfikowanym przez ESET jako Win32/Flooder.Ramagedos. Zagrożenie to jest wykorzystywane do blokowania stron internetowych komentujących aktualne wydarzenia polityczne w Rosji.

Flooder.Ramagedos rekrutuje komputery użytkowników internetu do botnetu, czyli sieci komputerów zombie realizujących polecenia cyberprzestępców - w tym przypadku chodzi przede wszystkim o ataki typu DDoS (ang. distributed denial of service). W takich atakach komputery zombie wysyłają ogromną liczbę zapytań do serwerów firm i instytucji, powodując ich zablokowanie.

Czytaj też: Będzie strajk Wikipedii przeciwko SOPA?

Ostatni atak botnetu stworzonego przez robaka Flooder.Ramagedos skutecznie zablokował forum superjedi.ru, za pośrednictwem którego informowano o sytuacji po wyborach do rosyjskiej Dumy. Teraz forum ponownie działa. Eksperci firmy ESET zwracają uwagę, że nowym celem botnetu stał się serwis attrition.org, który od trzech tygodni zmaga się z intensywnymi atakami DDoS.

- Te dwa przypadki są dobrym przykładem wykorzystania ataków DDoS do cenzury treści w internecie. W oparciu o zgromadzone dowody można potwierdzić uczestnictwo około 4500 komputerów w tych atakach. Choć w przypadku botnetu jest to liczba względnie mała, jest ona wystarczająca, aby uniemożliwić dostęp do stron z ograniczonym transferem i pozbawionych dedykowanej ochrony – twierdzi Sebastien Duquette, analityk zagrożeń z firmy ESET.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: ESET