Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Usługa VoD cieszy się rosnącą popularnością nie tylko na platformach telewizji satelitarnej, ale przede wszystkim w kinach i telewizjach internetowych. Serwisy za darmo i w legalny sposób udostępniają najświeższe nowości i klasykę kina.

W Polsce pionierami w tej gałęzi rozrywki są portale Waszefilmy.pl i iplex.pl. Pierwszy działa dzięki zaufaniu partnerów z branży filmowej, udzielających mu licencji na udostępniane produkcje. Strona pozostaje całkowicie darmowa głównie przez umieszczenie na początku seansu reklam, które użytkownik musi obejrzeć. Samo połączenie filmów ze spotami reklamodawców doskonale odzwierciedla proces przenoszenia się tradycyjnych mediów do internetu, przy zachowaniu pewnych charakterystycznych dla siebie cech.

Serwis iplex.pl, będący internetową wypożyczalnią VoD, działa od 2008 roku. Na początku lutego zniósł wszystkie opłaty i pozwala na oglądanie nowości bez ponoszenia kosztów. Dodatkowo portal zezwala użytkownikowi na umieszczenie filmu na własnej witrynie lub profilu w serwisie społecznościowym (w karcie każdego filmu znajduje się opcja UMIEŚĆ FILM NA SWOJEJ STRONIE WWW).

Telewizja internetowa ipla.tv udostępniła natomiast pełnometrażowe filmy amerykańskiej wytwórni Warrner Bros. To kolejne studio, którego produkcje można zobaczyć na stronie www.film.ipla.tv. Podczas pierwszego etapu współpracy z wytwórnią ipla.tv udostępni ponad 100 tytułów, w tym największe superprodukcje ostatnich lat. Wszystkie filmy są dostępne w cenach 5, 7, 8 i 9 zł.

>> Czytaj także: Telewizja ipla w Gadu-Gadu

Odrębną kwestią są portale efilmy.net i eKino.tv. Nie działają one na podstawie przydzielonej licencji. Stanowią jedynie przestrzeń, gdzie znajdują się informacje o odrębnych miejscach w sieci. Żadne z plików nie są hostowane na ich witrynach. To pozwala portalom funkcjonować legalnie. Pod adresem efilmy.net czytamy, że serwis i osoby go tworzące „nie ponoszą odpowiedzialności za materiały znajdujące się w witrynie, gdyż są one jedynie informacją znalezioną w Internecie (np. w zasobach Megavideo, Youtube) i nie znajdują się na serwerze strony.” Portal eKino.tv na głównej stronie umieścił komunikat: „Serwis udostępnia jedynie informacje o filmach oraz odnośniki do serwisów udostępniających zamieszczone materiały filmowe (mi. Megavideo, Youtube, Video Google, itp.), których użytkownicy potwierdzili, że posiadają prawa autorskie do udostępnianych przez siebie zasobów”.

W tej sytuacji wszelkie roszczenia prawne ponosi serwer, gdzie umieszczone są pokazywane pliki. W opinii prawników funkcjonowanie portali na takich zasadach jest legalne. Wniosek jest taki, że witryna ta tylko umożliwia dostęp do plików, transmitując je. W tym wypadku właściciel takiej strony będzie chroniony przed odpowiedzialnością zgodnie z rozdziałem 3 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z 18 lipca 2002 r. W art. 12 widnieje zapis: „Usługodawca, który świadczy usługi drogą elektroniczną obejmujące transmisję w sieci telekomunikacyjnej danych przekazywanych przez odbiorcę usługi [...] nie ponosi odpowiedzialności za treść tych danych, jeżeli:

12) Art. 12 ust. 1 zmieniony przez art. 1 pkt 4 ustawy z dnia 7 listopada 2008 r. (Dz.U.08.216.1371) zmieniającej nin. ustawę z dniem 20 grudnia 2008 r.

  1)   nie jest inicjatorem przekazu danych;

  2)   nie wybiera odbiorcy przekazu danych;

  3)   nie wybiera oraz nie modyfikuje informacji zawartych w przekazie.”

Wyłączenie odpowiedzialności obejmuje także automatyczne i krótkotrwałe pośrednie przechowywanie i transmitowanych danych. Co więcej, na serwisie nie spoczywa również obowiązek sprawdzenia przekazywanych przez siebie danych, tak więc, jeżeli zamieszczony link prowadzi do strony, na której film został umieszczony z naruszeniem praw autorskich, nie rodzi to dla właściciela witryny streamującej żadnych konsekwencji prawnych.

>> Czytaj także: Kino internetowe z filmami za złotówkę

Internetowe kina oferują użytkownikom darmowe seanse większości nowości kinowych, jak „Avatar” czy „New moon”. Portal eKino.tv w ciągu ostatnich 30 dni osiągnął sumę 13,6 mln odsłon, dziennie nalicza ok. 58 tys. odwiedzin. Serwisy tego typu dają internautom nieograniczone możliwości wyboru. Dzięki darmowemu dostępowi czynią sieciową rozrywkę nierzadko atrakcyjniejszą od tradycyjnej i z pewnością istnieją grupy użytkowników, które poprą przewagę takich platform nad normalnym kinem.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *