Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Biedronka obniży koszty płatności elektronicznych, a politycy nie dali rady

05-03-2013, 10:13
Aktualizacja: 05-03-2013, 12:52

Biedronka w II kwartale wprowadzi własne płatności mobilne, które będą cechowały niższe prowizje niż przy tradycyjnych płatnościach kartą - potwierdza biuro prasowe Jeronimo Martins Polska. Czy będzie to początek oczekiwanych zmian na rynku tzw. opłat interchange, które uderzają nas po kieszeni? W aktualizacji tekstu dodaliśmy stanowisko właściciela Biedronki Jeronimo Martins Polska S.A.

Sklepy Biedronka są liczne i znane z niskich cen, ale ciągle można w nich płacić tylko gotówką. Wynika to właśnie z dbałości o niskie ceny. Jeśli jakiś sklep oferuje płatności kartą, ceny produktów muszą uwzględniać tzw. opłaty interchange za przeprowadzenie transakcji.

Biedronka może ominąć opłaty interchange. Jak podaje Puls Biznesu i kilka innych gazet, w drugim kwartale tego roku w sieci sklepów mają się pojawić płatności mobilne. Testy tych płatności były prowadzone w jednym z warszawskich sklepów i brało w nich udział około stu osób. Parnerem przedsięwzięcia są ICP Polska oraz Bank Zachodni WBK. (zob. PB, Mobilny odlot Biedronki).

Jak to może wyglądać?

Biuro prasowe Biedronki częściowo odpowiedziało na nasze pytania i potwierdziło doniesienia gazet (zob. aktualizacja pod tekstem). Warto jednak przypomnieć, że pogłoski o mobilnych płatnościach w Biedronce pojawiły się już w styczniu. Mówiły one, że płatności miałaby się odbywać za pomocą aplikacji wymagającej połączenia z internetem. Klient miałby uruchamiać specjalną aplikację chronioną kodem PIN, wybierać opcję "Płacę" na telefonie, a aplikacja generowałaby sześciocyfrowy kod, który następnie kasjer wprowadzałby do kasy. 

Środki na transakcje mogą być pobierane z konta przedpłaconego, zasilanego wcześniej z konta ROR klienta. Mówiono też, że Biedronka ma uruchomić punkty Wi-Fi w swoich sklepach, aby korzystanie z aplikacji nie wiązało się dla klientów z dodatkowymi opłatami (zob. Biedronka i płatności mobilne zamiast kart? To byłoby uderzenie w interchange).

Problemowe interchange

Gdyby Biedronka rzeczywiście zrealizowała swoje zamiary, mogłoby to mieć istotne konsekwencje nie tylko dla klientów Biedronki, ale dla wszystkich posiadaczy kart i użytkowników e-płatności.

W chwili obecnej wszyscy musimy ponosić koszty tzw. opłat interchange. Te opłaty są teoretycznie ponoszone przez tzw. agentów rozliczeniowych, ale praktycznie ich koszt przerzucany jest na klientów. W Polsce są one stosunkowo wysokie - mogą wynosić średnio 1,5-1,7% wartości transakcji. Jeśli zatem zrobisz zakupy na 100 zł, sklep zatrzyma dla siebie 98,3 zł.

Sprzedawcy uderzą w kartowy kartel?

Teoretycznie opłaty interchange powinny być kształtowane w ramach konkurencji rynkowej między firmami VISA i Mastercard. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że Visa i Mastercard dogadują się ze sobą w kwestii wysokości opłat, zatem wszyscy jesteśmy ofiarami jednej wielkiej zmowy zawartej przez dwa podmioty. Problem ten był podnoszony przez polityków w Polsce i na szczeblu unijnym, ale jak dotąd nic z tym nie zrobiono.

Sonda
Kupujesz w Biedronce?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Biedronka może w pewnym stopniu osiągnąć to, co politykom się nie udało. Dogadując się z wybranym bankiem, sieć sklepów może uzyskać zniżki opłaty interchange i w ten sposób powstanie tańsza alternatywa. Oczywiście Biedronka może wykorzystać to, by przywiązać do siebie klientów. Współpracujący z nią bank może zyskać np. dzięki zachęcaniu konsumentów do zakładania kont ROR.

Oczywiście jeśli wszystko się powiedzie, inni sprzedawcy wraz z innymi bankami też mogą próbować takich zabiegów.

AKTUALIZACJA

Biuro prasowe właściciela Biedronki Jeronimo Martins Polska S.A. po otrzymaniu od nas pytań dotyczących płatności mobilnych wystosowało następujące oświadczenie (pogrubienie dodane przez redakcję DI).

Szanowny Panie Redaktorze,

Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, nie decydujemy się obecnie na wprowadzenie płatności bezgotówkowych za pomocą kart płatniczych, z uwagi na wysokość opłat transakcyjnych, które są w Polsce nadal jednymi z najwyższych w Europie. To rozwiązanie spowodowałoby obciążenie naszych Klientów dodatkowym kosztem i byłoby niespójne z naszą strategią oferowania produktów najwyższej jakości w jak najniższych cenach oraz z naszym modelem biznesowym, bazującym na prostocie i przejrzystości.

Z tego właśnie powodu poszukujemy alternatywnego rozwiązania. System płatności mobilnych mógłby stać się w przyszłości wygodną alternatywą dla drogich płatności kartami, szczególnie jeśli do niego dołączą inne podmioty. Na tym etapie nie udzielamy informacji dotyczących potencjalnych partnerów oraz szczegółów projektu. Chcemy, aby system, który zostanie wdrożony w sieci Biedronka, był maksymalnie wygodny dla klienta. Jedną z aplikacji do płatności mobilnych testowaliśmy na początku tego roku i została ona oceniona bardzo pozytywnie.

Działania w kierunku wdrożenia płatności mobilnych we wszystkich sklepach sieci Biedronka mogą być widoczne już w drugim kwartale 2013 roku. Konkretne plany realizacji wdrożenia będą zależały między innymi od rozmów z potencjalnymi partnerami. Dodamy, że umożliwienie płatności mobilnych nie będzie wiązało się z jakimkolwiek dodatkowymi opłatami po stronie klienta, ani nie wpłynie na poziom cen. Jednocześnie nadal konsekwentnie rozwijamy program instalacji bankomatów w sklepach Biedronka i w ich pobliżu, co ma na celu ułatwienie zakupów naszym Klientom. 

Pozdrawiamy,
Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.

Czytaj więcej o opłatach interchange w DI24.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR