Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bezpodstawne przekonanie o własnym bezpieczeństwie naraża nas na cyberataki

13-03-2018, 11:42

Cyberprzestępcy w 2017 roku ukradli 146,3 mld euro. Najnowszy raport ujawnia cechy charakterystyczne dla ich ofiar.

Raport 2017 Norton Cyber Security Insights wskazuje, że ofiary cyberprzestępstw na całym świecie mają podobny profil – są to zwykli użytkownicy, którzy cechują się nadmierną pewnością siebie i używają wielu urządzeń w domu, jak i poza nim. Jedna na trzy ofiary cyberprzestępstw na świecie posiadała urządzenie typu „smart device”, umożliwiające przesyłanie danych (34%). Dwukrotnie więcej poszkodowanych posiada urządzenie podłączone do sieci w domu i robi zakupy za pośrednictwem urządzenia mobilnego poza domem w porównaniu z tymi, którzy nie padli ofiarą przestępstwa.

Ofiary częściej lekceważą podstawy bezpieczeństwa cyfrowego, przez co ich „wirtualne drzwi” pozostają szeroko otwarte. Częściej używają tego samego hasła do wszystkich kont online (20% poszkodowanych w porównaniu z 12% osób, które nie padły ofiarą przestępstwa) i współdzielą przynajmniej jedno hasło do konta z innymi (42% kontra 20%), zaprzeczając jednocześnie swoim wysiłkom na rzecz bezpieczeństwa. Nawet używając różnych haseł, niemal dwukrotnie częściej zapisują je w pliku w swoim urządzeniu w porównaniu z osobami, które nie padły ofiarą tego typu przestępstwa (16% kontra 9%). 39% ofiar cyberprzestępstw na świecie – pomimo swoich doświadczeń – nabrało zaufania do własnych umiejętności ochrony danych i informacji osobowych przed przyszłymi atakami.

Pliki co dziesiątej osoby objętej badaniem na świecie były przetrzymywane dla okupu. Spośród tych, którzy doświadczyli ataku ransomware, blisko jedna piąta (17%) twierdzi, że zapłaciła okup i nie otrzymała nic w zamian. 43% badanych przyznaje, że nigdy nie robi kopii zapasowych wszystkich swoich urządzeń, a więcej niż co dwudziesty nigdy nie instaluje aktualizacji oprogramowania, ryzykując trwałą utratę swojego cyfrowego mienia raz na zawsze.

Spośród tych, którzy padli ofiarą cyberprzestępstw w Europie, 60% doświadczyło ataku w minionym roku. 37% ofiar tego typu przestępstw w Wielkiej Brytanii przekazało informacje osobiste lub finansowe w odpowiedzi na podejrzaną wiadomość e-mail. Więcej niż jedna na trzy badane osoby w Szwecji padło ofiarą phishingu. Dwie na pięć ofiar cyberprzestępstw w Wielkiej Brytanii doświadczyło włamania poprzez sieć WiFi w domu. W większości krajów europejskich więcej niż co druga ofiara tego typu przestępczości doświadczyła infekcji złośliwym oprogramowaniem.

Pomimo rozpowszechnienia takich form cyberprzestępczości, badani podają, że w zeszłym roku ponieśli też znaczne straty finansowe w wyniku szkód spowodowane kradzieżą tożsamości, oszustw dotyczących kart kredytowych lub debetowych, kradzieży przy dokonywaniu zakupów online oraz włamania do e-maili lub mediów społecznościowych.

81% badanych na świecie uważa, że cyberprzestępczość powinna być traktowana jak działalność kryminalna, lecz szczegółowe pytania ujawniają sprzeczności. Wielu respondentów uznaje za dopuszczalne: czytanie czyichś maili bez pozwolenia (więcej niż co czwarty badany), wysłanie fałszywego adresu e-mail lub adresu innej osoby do identyfikacji swojej osoby (więcej niż co piąty badany), a nawet dostęp do czyichś kont finansowych bez jego zezwolenia (jeden na siedmiu badanych). Co więcej, co piąty twierdzi, że kradzież informacji online nie jest tak zła, jak kradzież mienia w tzw. „prawdziwym życiu”.

Źródło: Symantec


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *