Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bezpłatny roaming w UE - niby bez limitu, ale z zabezpieczeniami przed konsumenckimi nadużyciami

22-09-2016, 08:34

Bezpłatny roaming w UE nie może sprawić, że ludzie zaczną kupować karty SIM w krajach, gdzie połączenia są tańsze. Komisja początkowo chciała limitować bezpłatny roaming czasowo, ale teraz ma inny pomysł.

Bezpłatny roaming i obawy o nadużycia

Większość z was zapewne słyszała o tym, że opłaty za roaming w Unii Europejskiej mają zostać zniesione w 2017 roku. Wciąż nie dograno pewnych szczegółów. Operatorzy zaczęli się obawiać nadużywania darmowego reamingu przez konsumentów. Przykładowo konsumenci mogliby kupować kartę SIM w jednym kraju (gdzie ceny są niższe) i potem używać jej w innym. 

Początkowo Komisja Europejska zaproponowała, by wprowadzić limit czasowy na bezpłatny roaming - miał on wynosić 90 dni w całym roku i maksymalnie 30 kolejnych dni. Propozycja została skrytykowana m.in. przez organizacje konsumenckie, które wykazywały niedostosowanie takiej polityki do konsumenckich realiów. 

Nie będzie limitów... tak jakby

Wczoraj Komisja Europejska omówiła nowy projekt przepisów przeciwko nadużyciom konsumenckim. Ten system dawałby teoretycznie nielimitowany darmowy roaming, ale będzie się opierał na wiązaniu konsumenta z jednym krajem, na przykład takim, w którym klient przez dłuższy czas przebywa.

Wśród osób trwale związanych z określonymi krajami znajdują się także osoby codziennie przekraczające granicę w drodze do pracy, emigranci, którzy często odwiedzają kraj rodzinny, oraz studenci programu Erasmus. Teoretycznie nowe prawo powinno im zapewnić korzystanie z telefonu w innym kraju UE po cenach krajowych (w imię idei „Roam like at home”). 

Wykrywanie nadużywających

Osoby, które mogą nadużywać mechanizmu „Roam like at home” będą wyłaniane spośród innych na podstawie pewnych kryteriów np. 

  • niewielka aktywność krajowa w porównaniu z aktywnością na roamingu,
  • długi okres nieaktywności karty SIM użytkowanej głównie lub wyłącznie na roamingu,
  • korzystanie kolejno z wielu kart SIM przez tego samego konsumenta w ramach roamingu.

To tylko wybrane kryteria. Cała lista będzie dłuższa. 

Jeśli ktoś zostanie wykryty jako nadużywający to operator najpierw będzie go ostrzegał. Następnie operator będzie mógł naliczać niewielkie opłaty (np. 0,04 euro/min za połączenie, 0,01 euro za SMS oraz 0,0085 euro/MB za transfer danych).

Zawsze może wystąpić sporna sytuacja, więc operatorzy będą musieli wprowadzić procedury umożliwiające konsumentowi złożenie skargi. Jeżeli spór nie zostanie rozwiązany, klient będzie mógł złożyć skargę do krajowego organu regulacyjnego (takiego jak polski UKE). Organ rozstrzygnie sprawę.

Inne zabezpieczenia

Nadużycia mogą również polegać na masowym skupowaniu, a następnie odsprzedaży kart SIM w celu ich ciągłego wykorzystywania poza krajem, w którym działa wydający je operator. W takich przypadkach operator będzie mógł podjąć pewne środki zaradcze oraz poinformować o nich krajowe urzędy regulacyjne.

Jeśli wystąpią szczególne okoliczności rynkowe - np. ceny wzrosną tylko na konkretnych rynkach - operatorzy będą mogli wystąpić z systemu „Roam like at home”. Będzie to wymagało zgody krajowego regulatora. Po wystąpieniu operatorzy będą mogli tymczasowo naliczać wspomniane wcześniej niewielkie opłaty (0,04 euro/min za połączenia itd.), ale będą też musieli udowodnić, że system „Roam like at home” stanowi zagrożenie dla ich systemu naliczania opłat.

Co dalej?

Komisarze zatwierdzą ostateczną wersję wniosku ustawodawczego w terminie do 15 grudnia 2016 r. po konsultacjach z Organem Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej (BEREC), państwami członkowskimi i wszystkimi innymi zainteresowanymi stronami. System „Roam like at home” ma wejść w życie w czerwcu 2017 r.

Czytaj więcej o telekomunikacji w Dzienniku Internautów


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Komisja Europejska



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING