Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma z Cupertino chce głosowych możliwości w iPhonie. Dlatego też kupiła Siri - startupa, który odpowiednie rozwiązania stworzył.

Zawarcie transakcji zostało potwierdzone przez członka zarządu Siri - pana Gary'ego Morgenthalera. Odpowiednie zawiadomienie zostało już przesłane do Federalnej Komisji Handlu. Przejęcie to nie będzie przedmiotem badań ze strony regulatorów rynku - jest bowiem zbyt małe, by w jakikolwiek sposób mogło zakłócić swobodną konkurencję - podaje TechCrunch.

Siri powstała w grudniu 2007 roku w kalifornijskim San Jose. Od tego czasu zdobyła finansowanie na poziomie 24 milionów dolarów. Firma stworzyła osobistego asystenta dla iPhone'a. Aplikacja rozpoznaje głosowe polecenia i je wykonuje. Z jej pomocą można znaleźć restaurację, zamówić taksówkę czy znaleźć interesującą nas firmę. Siri łączy się z odpowiednimi serwisami internetowymi, szukając odpowiedzi na zapytania. Może także dokonać za nas rezerwacji.

Aplikacja dostępna jest w App Store za darmo. Firma czerpie zyski z prowizji, jakie otrzymuje od firm, z których usług klient korzysta. Zaleca się, by z Siri korzystali przede wszystkim użytkownicy iPhone'a 3GS ze względu na spore wymagania sprzętowe. Aby poprawnie wykonać polecenia, program musi rozpoznać mowę, a następnie poddać analizie semantycznej.

Technologię tę Apple będzie mogła zintegrować ze swoimi urządzeniami lub też udostępnić ją programistom, by ci wykorzystali ją w tworzonych przez siebie aplikacjach. Głosowa obsługa urządzeń, jako rozwiązanie powszechne, wydaje się być coraz bliżej.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TechCrunch