Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Adobe ofiarą ataku. Wyciekły dane 2,9 mln klientów i kod źródłowy

04-10-2013, 10:46

W wyniku cyberataku firma Adobe straciła nie tylko zaszyfrowane dane klientów, ale także kod źródłowy niektórych produktów.

Co wyciekło z Adobe?

Firma Adobe ogłosiła, że padła ofiarą zaawansowanego cyberataku. Trwa ustalanie, jakie mogły być wszystkie jego efekty.

Firma sama przyznała, że atakujący mogli uzyskać identyfikatory jej klientów oraz zaszyfrowane hasła. Ponadto usunęli z jej systemów informacje dotyczące 2,9 mln klientów. Te informacje to nazwiska klientów, zaszyfrowane numery kart kredytowych lub debetowych, darty wygaśnięcia usług lub inne dane związane z zamówionymi usługami. 

Firma nie sądzi, aby atakującym udało się uzyskać dane niezaszyfrowane. Niemniej postanowiła podjąć pewne środki ostrożności. Część użytkowników zostanie poproszona e-mailem o zresetowanie haseł. Firma Adobe namawia też do zmiany haseł na innych stronach, jeśli były one takie same, jak hasła w usługach Adobe.

Klienci, których mógł dotyczyć wyciek informacji na temat kart kredytowych, otrzymają specjalne powiadomienia z instrukcjami, jak powinni postąpić. Firma powiadomiła też banki o wycieku, co może pomóc w chronieniu użytkowników. Adobe zwróciła się również z informacjami do organów ścigania i czeka na wyniki ich dochodzenia.

Skradziono kod źródłowy produktów

Co chyba najciekawsze, firma Adobe straciła w ataku także informacje cenne dla siebie. Atakujący uzyskali dostęp do kodu źródłowego "licznych produktów Adobe". W komunikatach nie padają nazwy tych produktów i firma chyba musi dokładniej ustalić, co wyciekło, ale według bloga Krebs on Security chodzi o produkty z rodziny Acrobat. Trzeba tu dodać, że autor tego bloga - Brian Krebs - wcześniej wiedział o ataku.

Sonda
Korzystasz z usług online i produktów Adobe?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Krebs uważa też, że w czasie ataku mogło dojść do wycieku kodu źródłowego Adobe ColdFusion, a to rozwiązanie jest używane m.in. przez amerykański Senat oraz 75 firm z listy Fortune 100.

Choć tego typu ataki zawsze wzbudzają dużo emocji, firma Adobe podkreśla, że jest na etapie zbierania informacji. Jak dotąd nie przedstawiono żadnej teorii na temat źródeł ataku i jego głównego celu.

Czytaj także: To Brytyjczycy zaatakowali belgijskiego operatora - Spiegel o wyciekach Snowdena


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING