Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma Adobe, podobnie jak Microsoft, opublikowała wczoraj aktualizacje zabezpieczeń przeznaczone m.in. dla Flash Playera.

Adobe nie może się nawet równać z Microsoftem. Gigant z Redmond pobił kolejny rekord w łataniu, udostępniając 14 biuletynów likwidujących 34 usterki. Z uwagi jednak na powszechne zainteresowanie cyberprzestępców lukami w produktach Adobe opublikowanych przez tę firmę poprawek nie należy lekceważyć. Na uwagę zasługują zwłaszcza:

Biuletyn APSB10-16
Dotyczy błędów w oprogramowaniu Adobe Flash Player dla systemów Windows, Macintosh, Linux i Solaris (do wersji 10.1.53.64 włacznie) oraz Adobe AIR dla systemów Windows, Macintosh i Linux (do wersji 2.0.2.12610 włącznie). Wykryte usterki mogą spowodować awarię aplikacji, co w konsekwencji umożliwi osobie atakującej przejęcie kontroli nad zaatakowanym systemem.

Biuletyn APSB10-19
Opisuje błędy wykryte w programie Adobe Flash Media Server dla systemów Windows i UNIX (w wersjach 3.5.3/3.0.5 i wcześniejszych). Znalezione podatności umożliwiają atakującemu uruchomienie dowolnego kodu na komputerze ofiary celem jego kompromitacji.

>> Czytaj także: Adobe łata 17 krytycznych luk

W najbliższy poniedziałek, 16 sierpnia należy się natomiast spodziewać aktualizacji dla programów Adobe Reader i Adobe Acrobat. Na konferencji Black Hat w Las Vegas, która się odbyła pod koniec ubiegłego miesiąca, Charlie Miller ujawnił krytyczną lukę w tych aplikacjach.

Z dostępnych w sieci informacji wynika, że błąd w bibliotece CoolType.dll wywołany analizą treści specjalnie spreparowanej czcionki TrueType w plikach PDF może być wykorzystany do spowodowania uszkodzenia pamięci, co z kolei pozwala na zdalne wykonanie kodu. Istnienie usterki zostało potwierdzone dla Adobe Readera w wersjach 8.2.3 i 9.3.3 oraz Adobe Acrobata w wersji 9.3.3.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Adobe