Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ze względu na wezwanie jednej z komisji sejmowych, by premier Tusk nie wydawał upoważnienia do podpisania przez Polskę umowy ACTA, do akcji wkroczyła ambasada Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że jej zachowanie wykroczyło poza zwykłe zainteresowanie sprawą.

Amerykanom z przyczyn oczywistych bardzo zależy na wejściu w życie porozumienia ACTA. Przypomnijmy, że Polska podpisała w czwartek w Tokio ten traktat. By jednak wszedł on w życie konieczne jest dokonanie ratyfikacji przez polski parlament. A ta stanęła pod znakiem zapytania z powodu zmiany stanowiska samego Donalda Tuska, który do nie dawna jakiekolwiek zagrożenia związane z ACTA bagatelizował.

Czytaj także: Odejdzie Zdrojewski czy Boni? Czyja głowa za ACTA?

Do zamieszania wokół ACTA dołączyła teraz także ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Wszystko za sprawą telefonu, jaki jedna z pracownic placówki dyplomatycznej wykonała do polskiego Sejmu. W środę komisja innowacyjności i nowych technologii przyjęła dezyderat, w którym wezwała premiera Tuska do wstrzymania się z podpisaniem przez nasz kraj porozumienia. Było to możliwe, gdyż podczas głosowania zabrakło trzech posłów - po jednym z PO, PSL i SLD.

Telefon miał miejsce w czwartek. Kobieta miała pytać, o to, dlaczego suma osób, które głosowały nie zgadza się z liczbą członków, którzy zarejestrowani są w komisji. Chciała także wiedzieć, czy podczas głosowania była dyscyplina partyjna i czy z powodu nieobecności kilku posłów nadal było kworum.

Pytani przez telewizję TVN politycy nie mają wątpliwości, że zachowanie to było nie na miejscu. Samo zainteresowanie procesem legislacyjnym w tej sprawie nie jest czymś nagannym, w końcu wejście w życie ACTA leży w interesie amerykańskiej administracji. Jednak pytania o dyscyplinę partyjną i kworum zdaje się zahaczać o wtrącanie się w sprawy polskiego parlamentu.

Czytaj także: ACTA: Rząd traci cennych doradców po podpisaniu traktatu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TVN