Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

40-letni mężczyzna z Gdańska wyłudził dane dostępowe 900 użytkowników serwisu aukcyjnego, a następnie wystawił na ich kontach aukcje, w których wzięło udział około 900 osób - poinformowała kilka dni temu policja. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Po wyłudzeniu danych dostępowych (policja nie podaje, w jaki sposób tego dokonał, ale można przypuszczać, że chodzi o phishing) i włamaniu się na konta 900 użytkowników platformy aukcyjnej podejrzany wystawił przez nie ponad 14 tysięcy aukcji. Znalazły się na nich popularne i szybko sprzedające się przedmioty, jak telefony komórkowe, konsole do gier, programy komputerowe oraz doładowania do telefonów.

Co ciekawe, w aukcjach tych udział wzięło również około 900 kupujących. Warunkiem transakcji była przedpłata, w związku z tym na kontach bankowych oszusta znalazło się wkrótce ponad 140 tys. zł pochodzących od osób, które wygrały aukcje.

Funkcjonariusze odkryli, że mężczyzna miał jeszcze inny pomysł na zarobek na użytkownikach aukcji. Podszywając się pod pracownika serwisu aukcyjnego, rozesłał e-mail do aukcjonerów, w którym zaoferował "opiekę" nad ich kontami. Opieka miała kosztować 12 zł - informuje policja.

Podejrzany 40-latek został jednak zatrzymany i osadzony w areszcie. W mieszkaniu oszusta policjanci zabezpieczyli dwa laptopy, prawie 170 płyt z nielegalnym oprogramowaniem i filmami, telefony komórkowe, ponad 70 sztuk kart prepaidowych różnych sieci komórkowych oraz dokumenty kont bankowych, na które były dokonywane przelewy z wygranych aukcji.

Jak podają funkcjonariusze, za dokonane oszustwa grozi mu 8 lat pozbawienia wolności.

Miesiąc temu wykradziono dane dostępowe około 100 tys. użytkowników serwisu Wykop.pl. Jako dowód kradzieży przedstawiono zrzuty ekranu z włamania na konto pocztowe jednego z użytkowników Wykopu oraz włamania na jego konto w serwisie Allegro. Z konta tej osoby w ciągu kilku godzin dokonano zakupów kilkudziesięciu produktów. Jak widać, przestępcy mogą zdobyć nasze dane w różny sposób, niekoniecznie bezpośrednio od nas samych, i narobić nam błyskawicznie wielu kłopotów.

Włamywacze zostali podobno namierzeni i skradzioną bazę zabezpieczono, mimo to jeszcze wczoraj serwis Nasza-Klasa zresetował hasła dostępowe części użytkowników, którzy mogli mieć konta także na Wykopie. Warto sobie takie zdarzenia odnotowywać w pamięci, gdyż uświadamiają nam, że nie zawsze mamy wpływ na to, co dzieje się z pozostawionymi przez nas danymi w sieci WWW. W niesprzyjających okolicznościach nasze e-maile, hasła czy inne poufne dane mogą bez naszego udziału trafić w niepowołane ręce, np. opisywanego powyżej 40-latka. Nietrudno sobie wyobrazić, jak wiele możemy w takiej sytuacji stracić.

Warto przy tej okazji pamiętać, by co jakiś czas profilaktycznie zmieniać hasła do serwisów, z których korzystamy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Policja, DI